|
|
|
|
|
|
|
.: Forum kl. IIc :.
|
|
|
Obecny czas to Śro 13:23, 27 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
szczygus
User
Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła Wielka Płeć: Synek xD
|
Wysłany: Pią 15:32, 09 Sty 2009 Temat postu: KAWAŁY |
|
|
- Syneczku, kim chcialbys zostac, jak dorosniesz?
- Eeeee... mmm... Ogrodnikiem, tato.
- Taa... A moze kims innym?
- Eeee... uuu... Wiec hydraulikiem, tatko.
- Kurde, synku, a moze jednak kims innym?!
- Noo.. to... To czyscicielem basenow...
- Halinaaaaa! W morde zesz, Jacunio znalazl kasety!
Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy moze kupic Skode 105.
- Tak, prosze bardzo, czerwona, prosze wplacic pieniadze, odbior za 10 lat.
- No dobrze - mowi szczesliwi klient - ale za 10 lat rano czy popoludniu?
- Panie! Cos pan, bedzie pan czekal 10 lat i nie jest panu obojetne czy rano czy popoludniu?
- Nie, dla mnie to wazne. Wiec kiedy moge odebrac ta Skode - rano czy popoludniu?
- A dlaczego jest to dla pana takie wazne?
- Bo rano beda mi zakladac telefon.
Prezes wielkiej korporacji pyta sie swoich pracownikow co kupili sobie za 13-a pensje. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupil za 13-e?
- Nowiutkie Audi A8.
- A reszte?
- Ulokowalem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydal 13-e?
- A kupilem uzywanego Poloneza...
- A reszte?
- Wrzucilem na ksiazeczke oszczednosciowa.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupil za 13-e?
- Kapcie.
- A reszte?
- Babcia dolozyla.
W Kolobrzegu na deptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczna wage, wrzuca monete... i z niezadowoleniem oglada wydrukowany wynik. Zdejmuje wiatrowke i pantofle, znowu wrzuca monete - znow niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzke - wynik wazenia znowu niezadowalajacy. Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? - na to podchodzi przygladajacy sie temu facet i wreczajac jej garsc monet mowi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam!
Pewien facet musial zatrzymac sie w miescie bedac przejazdem, szukal hotelu, lecz niestety wszystkie miejsca byly zajete, wszedzie. Znalazl jednak hotel przeznaczony wylacznie dla czarnych, w ktorym ostalo sie pare miejsc. Jako, ze facet byl bialy wzial paste do botow i nasmarowal sie tak by wygladac na murzyna. Bez problemu wynajal pokoj, a ze byl zmeczony po calym dniu poszukiwan od razu polozyl sie spac. Jeszcze przed zasnieciem zamowil sobie budzenie na 7. Nastepnego dnia dzwoni telefon:
- Dzien dobry, zamawial pan budzenie na 7.
Koles wstal, poszedl do lazienki i zaczal sie myc. O osmej musi wyjsc, wiec trzeba zmyc paste do botow z twarzy. Szoruje, ale bez rezultatu, mydlo pumeks, pasta sama, nic nie daje rady zmyc cholerstwa. I co sie okazalo?
Nie tego faceta obudzili!
Do przedszkola przyszedl Mikolaj. Rozdal wszystkim w domu prezenty i rozmawia z Pinokiem:
- O! ...widze, ze nie cieszysz sie z tego zwierzatka, ktore ci podarowalem.
- Bo ja chcialem pieska albo kotka!
- Niestety zabraklo! ...inne dzieci tez nie dostaly.
- Ale ja sie boje tego bobra!
Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po calonocnej libacji alkoholowej.
Drzwi otwiera zaspana zona i pyta:
- Zakladam, ze masz bardzo dobry powod, dla ktorego pojawiasz sie o tej godzinie?!
Na co on odpowiada:
- Sniadanie, kochanie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alex
Administrator
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła Wielka Płeć: Dziołcha :D
|
Wysłany: Pią 20:02, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Łapce kawały o...bez sensu
Nie mają one sensu ale jest ubaw po pachy :D
Przy niektórych trzeba pomyśleć
Idzie sobie facet do windy, wchodzi, patrzy a tam schody
Wchodzi baba do windy a tam wąż goli pachy
Jechały trzy autobusy- jeden skręcił w lewo, drugi w prawo a trzeci za nimi.
Szedł facet kolo koparki i dal się nabrać ;P
Śpi leśniczy w leśniczówce, nagle budzi się i słyszy jakieś szmery w szafie. Wstaje, otwiera szafę, patrzy a tam garnitur wychodzi z mody.
Siedzą dwa gołębie na dachu. Jeden grucha drugi jabłko.
Na razie tylko tyle żeby was nie zanudzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Karolciaxdd
Big-User
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Studzionka Płeć: Dziołcha :D
|
Wysłany: Wto 22:25, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mucha do sklepu i mówi do sprzedawczyni:
-Poproszę kilo kupy
-Co?-odpowiada zdziwiona sprzedawczyni.
-Gówno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
martynka95951
Gold-Member
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła Wielka Płeć: Dziołcha :D
|
Wysłany: Pon 19:19, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
szedł facet przez ogród i narobił w pory
weszła zebra do samochodu i zapięła pasy
Stoją na stole dwa rosoły - jeden za słony, a drugi firanki.
Wychylił żolnierz glowe z okopu i coś mu do łba strzeliło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
Karolciaxdd
Big-User
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Studzionka Płeć: Dziołcha :D
|
Wysłany: Śro 19:29, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor.
Student podciąga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie:
- Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student:
- Źrenica.
Studentka:
- Penis.
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.
- Jasiu, słyszałem, że dostałeś jedynkę z historii!!! - krzyczy ojciec na Jasia.
- To wszystko przez Łokietka! - broni sie Jaś.
- To po co się z gówniarzem zadajesz?!
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, Będziemy uważali.
Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz się zdenerwował i reprymenduje Jasia:
- Po pierwsze - to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos,
- Po drugie - to nie jest dla dzieci,
- Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
- Po czwarte - są tego rózne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
- Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
- Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
- Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
____________________________
jak jeszcze chcecie to piszcie :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
saimon95
Moderator
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła Wielka Płeć: Synek xD
|
Wysłany: Śro 18:04, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
oj szczygus z naszego forum plemiennego kopiujesz kawały xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|